Właściciel La Sirena, José Elías, tak opowiada o opuszczeniu Hiszpanii, aby płacić niższe podatki: „Przeprowadzka do Andory kosztowałaby mnie 200 milionów euro, gdybym miał tam fizyczną firmę”.

W ostatnich latach obserwujemy masowy exodus osobowości mediów społecznościowych i twórców treści, którzy przeprowadzają się do Andory ze względów podatkowych . Andora, znana jako „raj dla influencerów”, pobiera podatek dochodowy od osób fizycznych ( IRPF ) od pensji powyżej 40 000 euro rocznie, w sąsiednim kraju poniżej 10%. W Hiszpanii może on sięgać 53% – różnica przekracza 40 punktów procentowych, co skłania wielu do przeprowadzki.
Ale to nie jest takie proste. Właśnie o tym wspomina miliarder i właściciel La Sirena, José Elías, w swoim niedawnym wywiadzie w podcaście Jordiego Wilda „The Wild Project”. W trakcie rozmowy Elías wspomina, że Andora i Formentera to dwa jego ulubione miejsca na wakacje, choć zastrzega, że nie rozważałby przeprowadzki do sąsiedniego kraju.
Jak państwo opodatkowuje duże firmy fizyczne, które chcą się wycofaćPowód? „ Podatek od wyjścia ”, środek podatkowy, który dotyczy osób fizycznych lub firm, które decydują się na przeniesienie rezydencji podatkowej za granicę. Umożliwia on państwu pobieranie ukrytych zysków kapitałowych zgromadzonych z określonych aktywów , aby zapobiec ucieczce aktywów lub majątku bez płacenia podatków w Hiszpanii, w ramach korzystniejszych systemów podatkowych, wyjaśnia DiG Abogados.
Mówiąc ogólnie, milioner wyjaśnia: „Ci z nas, którzy prowadzą działalność gospodarczą i chcą wyjechać z Hiszpanii do Andory , otrzymują symulowaną wycenę wartości swojego biznesu w porównaniu z tym, za ile go kupiliśmy, i symulują sprzedaż. Każą nam płacić 21% lub 28%”.
„Ostatnim razem, gdy pytałem, przeprowadzka do Andory kosztowała mnie około 200 milionów dolarów ” – wyjaśnia Elías. Zgodnie z artykułem 95 bis ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych , podatek od wyjścia dotyczy podatników, którzy byli rezydentami podatkowymi w Hiszpanii przez co najmniej 10 z 15 okresów podatkowych poprzedzających ostatni okres podatkowy. Elías spełnia ten wymóg z nawiązką.
Jednakże, aby zastosować ten system, łączna wartość rynkowa akcji lub udziałów musi przekraczać cztery miliony euro lub, w przeciwnym razie, procentowy udział podmiotu musi przekraczać 25% w dniu naliczenia ostatniego okresu podatkowego, za który należy rozliczyć ten podatek (pod warunkiem, że wartość rynkowa akcji przekracza milion euro).
Jednak „YouTuberzy (mam tu na myśli Jordiego Wilda, który przeprowadza z nim wywiad) mają przewagę: nie dokonują na tobie tzw. «wyjścia podatkowego» ” – zauważa Elías.
eleconomista